Życie w obecnych czasach, w świecie szybko rozwijającym się sprawia, iż zauważamy coraz więcej młodych osób zapadających na różnego rodzaju choroby. Często wiele sygnałów, które daje nasz organizm, jest przez nas bagatelizowanych. Zazwyczaj stosujemy zasadę zaleczania skutków, a nie usuwania przyczyn danej choroby.
Dwie ważne przyczyny wielu schorzeń to stres oraz zły sposób odżywiania.
Stres
Stres może być takim ostatecznym zapalnikiem, brakującym ogniwem, aby choroba się ujawniła, ale często stres jest najważniejszą przyczyną danej choroby. Ostatnie badania przeprowadzone na myszach wykazały, iż stres potrafi zmienić mikroflorę jelitową u żeńskich osobników, co mogłoby tłumaczyć, dlaczego tak wiele kobiet choruje na depresję wywołaną stresem.
W chorobach autoimmunologicznych, gdzie organizm zaczyna atakować sam siebie, stres przyczynia się do ich nasilenia. Przykładem może być łuszczyca. Często osobom chorującym na łuszczycę, w sytuacjach stresowych zaogniają się stany zapalne na łokciach, kostkach, kolanach, wszędzie tam, gdzie występują miejsca zmienione chorobowo.
Złe odżywianie
W dobie konserwantów, żywności przetworzonej i modyfikowanej genetycznie, w bardzo łatwy sposób można doprowadzić do złego sposobu odżywiania. Często nakłada się na to brak czasu związany z dużą ilością pracy, wychowaniem dzieci, a także z faktem, iż żywność przetworzona jest tańsza.
Pamiętajmy, iż jesteśmy tym, co przyswoimy. Zdrowe jedzenie, odpowiednio przygotowane oznacza zdrowy organizm, jelita, prawidłową mikroflorę zwiększoną odporność, więcej radości z życia (więcej na temat wpływu różnego rodzaju pożywienia możesz przeczytać m.in. na Dietetyk.guru).
Jeśli chcemy spożywać zdrowe posiłki, musimy poświęcić niestety na to trochę swojego czasu. Jeśli nie mamy go tyle, aby przyrządzać sobie posiłki do pracy, to dobrze znaleźć sprawdzoną restaurację, gdzie mamy pewność, że użyte produkty są ze sprawdzonych źródeł, a do gotowania nie jest dodawana soda.
Jeśli natomiast nie stać nas na stołowanie się w restauracjach, a nie mamy też czasu na codzienne gotowanie, dobrze jest nosić ze sobą surowe warzywa i owoce. Jeżeli ktoś je codziennie w pracy kanapkę, to dobrze, aby nie był to tylko chleb i ser czy szynka, ale również, żeby znalazły się tam warzywa takie jak, sałata, pomidor, papryka, ogórek.
Kluczem do sukcesu, aby nie czuć się sennym po jedzeniu i aby nie mieć od razu chęci na zjedzenie czegoś słodkiego, jest duża porcja surowych warzyw dodawana do każdego spożywanego posiłku. Warzywa zawierają duże ilości błonnika, który spowolnia wchłanianie cukru do krwi, co oznacza, iż dłużej będziemy się czuli najedzeni. Nie skoczy nam raptownie poziom glukozy, więc nie będziemy senni, następnie nie nastąpi duży wystrzał insuliny, który sprawia, że od razu chce nam się jeść.
Życie na takich skokach glukozowo-insulinowych sprawia, iż częściej sięgamy po batony, odgrzewane gotowe jedzenie, byle tylko jak najszybciej zaspokoić głód.
Dlatego, jeśli decydujemy się samemu przygotowywać obiady, pamiętajmy o surowych bądź robionych na parze warzywach, które mogą mieć zbawienny wpływ na nasz organizm.
Ilustracja:
pixabay.com
