Tradycyjnym niedzielnym obiadem na stołach Polaków jest schabowy z ziemniakami i surówką. Choć popularne kartofelki są doskonałym źródłem węglowodanów, a co za tym energii, warto od czasu do czasu poeksperymentować i zaserwować bliskim mięso z dodatkiem w postaci kaszy. Ten niegdyś popularny składnik w codziennej kuchni na lata znikną z naszego menu. Dziś kasze wracają do łask, a to za sprawą dietetyków i szefów kuchni, którzy doceniają je nie tylko za walory smakowe ale także z uwagi na wartości odżywcze.
Kasza w codziennej diecie
Szeroko dostępne na sklepowych półkach kasze to nic innego jak jadalne nasiona zbóż. Mogą występować w postaci rozdrobnionej jednak najlepiej sięgać po produkty pełnoziarniste. Dietetycy podkreślają, że kasze z całego ziarna mają najwięcej witamin oraz mikro i makro elementów. Niezwykle cenne substancje pokarmowe ukryte są tuż pod okrywą nasion zbożowych i jakakolwiek obróbka obniża ich zawartość. Kasze pełne powinny znaleźć się w codziennym menu także z uwagi na wysoką zawartość drogocennego błonnika, który usprawnia pracę jelit i reguluje rytm wypróżnień. Wśród produktów gruboziarnistych szczególnie polecanych przez dietetyków jest kasza gryczana, jęczmienna łamaną oraz pęczak.
Dieta bogata w grykę źródłem zdrowia i świetnego samopoczucia.
Kasza gryczana powstaje z ziaren gryki zwyczajnej. Polska zajmuje piąte miejsce na liście krajów słynących z uprawy i produkcji przetworów tej rośliny. Oznacza to, że sięgając po kaszę gryczaną mamy niemalże pewność, że trafimy na produkt rodzimy. Nie jest to jedyny atut popularnej tatarki. Dietetycy doceniają ją przede wszystkim za wysoką zawartość białka, dochodzącą do 15 % w 100 g produktu. Jest ona także doskonałym źródłem witamin z grupy B, witaminy E oraz mikro i makroskładników takich jak magnez, cynk, miedź, potas, żelazo, mangan oraz fosfor. Ciekawostką jest, że100 g kaszy gryczanej białej, czyli nieprażonej, zawiera dawkę rutyny odpowiadającą jednej tabletce rutinoscorbinu. Specjaliści z Centrum Dietetyki Stosowanej w Białymstoku przekonują, że gryka jest źródłem aminokwasów egzogennych, takich jak np. tryptofan, którego niedobór prowadzi do spadku energii, niedokrwistości, a nawet depresji.
Kasza pęczak w diecie dla sercowców.
Już sama nazwa wskazuje, że kasza jęczmienna powstaje z ziaren jęczmienia. Dostępne są jej różne formy. Pęczak, czyli całe ziarno pozbawione łuski, jest źródłem witamin z grupy B oraz takich składników pokarmowych jak magnez, potas, żelazo, cynk oraz selen. Pod względem zawartości makro i mikro składników przewyższa kasza jęczmienną łamaną oraz perłową. Pierwsza, zwana także wiejską, otrzymywana jest z oczyszczonego, obtłuczonego i pokrojonego ziarna. Ciesząca się największym popytem kasza perłowa jest dodatkowo polerowana. Obróbka jakiej poddawane są oba typy sprawia, że tracą one cenne witaminy i minerały dlatego dietetycy zalecają sięganie po nieprzetworzoną kaszę pęczak. Niezależnie od rodzaju, kasza jęczmienna jest doskonałym źródłem błonnika dzięki czemu służy osobom dbającym o smukłą sylwetkę. Dodatkowo obniża poziom złego cholesterolu LDL, wspomaga walkę z miażdżycą oraz chorobą niedokrwienną serca.
Zróżnicowana dieta sposobem na nudną kuchnię
Włączając do codziennej diety kasze wracamy do staropolskich zwyczajów. Sama gryka jest podstawą takich potraw jak gołąbki, kaszanka, pierogi gotowane oraz pieczone czy też różnego rodzaju farsze przeznaczone do nadziewania mięs. Oczywiście w kuchni należy eksperymentować i tworzyć własne wariacje tradycyjnych dań. Kasza jęczmienna kojarzona zwykle z krupnikiem może być z powodzeniem dodawana do innych zup. Z pęczaku możemy wyczarować wegańskie kotlety, zdrowe i apetyczne pęczotto czy też mięsno-warzywną zapiekankę. Dobry dietetyk z pracowniasmaku.pl pomoże nie tylko włączyć do codziennego jadłospisu pełnoziarniste kasze ale także podpowie jak je właściwie przygotować. Warto słuchać rad specjalistów i sięgać po sprawdzone produkty, które doskonale wzbogacą smak i prozdrowotne wartości przygotowywanych dla bliskich potraw.