Biegunka jest jedną z najbardziej denerwujących chorób. Osłabia organizm, zatrzymując nas w domu (szczególnie w łazience), przez co jesteśmy wykluczeni z codziennej rutyny. Jest tym bardziej irytująca, gdy pojawia się u maluszków oraz starszaków. O ile dwu lub trzylatek, jest nam w stanie powiedzieć, co mu dolega lub co boli, o tyle niemowlak w razie dolegliwości, zakomunikuje ją poprzez płacz, rozdrażnienie i nieustający niepokój. Tu pojawia się kluczowe pytanie – jak pomóc dziecku w przypadku biegunki?
Występowanie biegunki u dzieci może być spowodowane wieloma czynnikami. Niektóre z nich obejmują np. wprowadzenie zmian do diety, reakcja na zmianę środowiska (w przypadku wakacyjnych wyjazdów). Jednak biegunka u dzieci to również oznaka, poważniejszej choroby, wywołanej zakażeniem rotawirusem –grypy żołądkowej.
Grypa żołądkowa u dzieci – jakie są jej objawy i jak je leczyć?
Dziecko podczas swoich pierwszych miesięcy i lat ma bardzo niską odporność na tego rodzaju choroby, w związku z tym, nawet przy gorszym samopoczuciu malucha, grypa żołądkowa może szybko się pojawić. Co więcej, lubi atakować nawet do kilku razy w ciągu roku. Warto przy tym pamiętać, drogi rodzicu, że częściej nie oznacza lepiej. Organizm u tak młodego człowieka, nie przyzwyczaja się do choroby, a co za tym idzie – nie uodparnia. Wręcz przeciwnie – kolejne biegunki, wymioty i gorączki wywołane rotawirusem, są niebezpieczne dla zdrowia malucha.
Z grypą żołądkową u dziecka walczymy zupełnie inaczej, niż było to kilka lat temu. Wcześniej bardzo często robiono tzw. głodówki. Podczas wymiotów oraz biegunki, nic się nie jadło. Jedyne co można było pić lub zjeść to wodę, miętę i opcjonalnie sucharki. Po zazwyczaj jednej dobie zaczynano wprowadzać niewielkie posiłki lekkostrawne. Aktualnie zerwano z głodówkami, na rzecz świadomego wyplenienia choroby z dziecięcego organizmu.
Przede wszystkim warto pamiętać o należytym poświęceniu uwagi. Biegunka czy wymioty przychodzą nagle, dlatego natychmiastowa reakcja jest wskazana. Innymi aspektami walki z grypą żołądkową jest przyjmowanie dużej ilości wody. Regularne nawadnianie dziecka wodą niegazowaną małymi porcjami, łyk po łyczku. Co więcej, chora pociecha musi jeść! Niech będą to pokarmy lekkostrawne, bogate w wodę np. przecier z jabłek, starte jabłuszko, zupka krem z jarzyn lub puree z banana.
Więcej o walce z chorobą przeczytasz na www.zdrowemaluchy.pl
