Zdrowa dieta, szczególnie nastawiona na redukcję masy ciała, kojarzy się nadal z beztłuszczowym jedzeniem i gotowaniem na parze. Choć świadomość właściwego odżywiania wzrasta nieustannie słowo tłuszcz, a tym bardziej smażenie potraw, budzi kontrowersje wśród osób będących na diecie. Tymczasem spożywanie tłuszczów na co dzień jest niezbędne do właściwego funkcjonowania naszego organizmu. Oczywiście niezbędna jest do tego pewna wiedza na ich temat. Istnieje podział tłuszczów na nasycone, które zawarte są głównie w mięsie, mleku, oraz te które są nienasycone, pochodzące głównie z roślin. O ile te pierwsze należy zdecydowanie w jak największym stopniu wyeliminować, o tyle te drugie mają dobroczynne działanie dla naszego organizmu.
Tłuszcz w diecie
Niezbędne dla organizmu nienasycone kwasy tłuszczowe powinny stanowić co najmniej 3% całkowitej zawartości tłuszczy w każdej diecie, nawet tej odchudzającej! Dlaczego? Ponieważ wiele roślinnych tłuszczy ma działanie detoksykacyjne, tzn. że w spożyciu z odpowiednimi produktami, wpływają pozytywnie na prawidłowe trawienie, perystaltykę jelit. Niektóre nawet pomagają zwalczać w organizmie różnego rodzaju pasożyty i drożdżaki i tutaj mogę polecić olej z pestek dyni, olej awokado, czy czarnuszki. No dobrze, ale zanim wybierzecie się do sklepu po odpowiedni olej, musicie pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Po pierwsze bardzo ważne jest, aby olej był tłoczony na zimno i nierafinowany, na inne nie należy zwracać uwagi. Po drugie, i tutaj dobra informacja dla tych, którzy lubią smażone potrawy, niektóre oleje nadają się do obróbki termicznej, nie tracąc przy tym swoich dobroczynnych właściwości. Należy jednak pamiętać by zachować w tym wszystkim umiar. Osobiście polecam, by w ciągu dnia spożywać tylko jedną smażoną potrawę.
Olej kokosowy
Jednym z tłuszczy, który na stałe zagościł w mojej kuchni, jest olej kokosowy. Powstaje on poprzez tłoczenie miąższu palmy kokosowej. Nadaje się do smażenia i pieczenia, zachowując swój bogaty skład witamin z grupy B1, B2, B3, B6, C, E, a także potas, magnez, wapń, żelazo, kwas foliowy, cynk oraz fosfor. Poza obfitością wartości odżywczych należy mu również przypisać właściwości łagodzące, które spowalniają procesy starzenia się skóry. Jednym z minusów jest jego wysoka cena, ale przy jego dużej wydajności, taka inwestycja jest z pewnością opłacalna. Do obsmażania potraw nadaje się również dobrej jakości olej z pestek winogron, który wspomaga zapobieganie chorób układu krążenia i miażdżycy. Podobnie jak olej kokosowy jest bogatym źródłem witaminy E. Na uwagę zasługuje również fakt, iż olej z pestek winogron jest świetnym antyoksydantem!
Olej lniany
Następny olej, do którego mam zamiłowanie, to olej lniany, będący niezbędnikiem procesu odtruwania organizmu! Wyrównuje poziom kwasów omega-3 i omega-6, zapobiegając również zawałowi serca oraz miażdżycy, dzięki obniżaniu poziomu złego cholesterolu LDL. Ponadto, i tu świetna informacja dla pesymistów, wspomaga syntezę serotoniny i dopaminy, czyli tzw. hormonów szczęścia! Jego spożycie zaleca się kobietom w ciąży, ponieważ wspomaga prawidłowy rozwój płodu poprzez budowanie tkanki nerwowej dziecka. Podobnie jak olej z pestek winogron, jest silnym antyoksydantem. Ważne jednak, by nie poddawać go obróbce termicznej, ponieważ traci wtedy swoje właściwości. Dla łatwiejszej przyswajalności tego wartościowego oleju, można spożywać go jako dodatek do dressingów sałatkowych, w połączeniu z kaszą lub twarożkiem.
Olej sezamowy
Na koniec wspomnę jeszcze kilka słów o oleju sezamowym, który jest idealnym sposobem na zaparcia! Bogaty w witaminę E jest naturalnym przeciwutleniaczem. Ma charakterystyczny smak oraz specyficzny aromat, dlatego świetnie komponuje się w orientalnych daniach. Należy jednak pamiętać, by podobnie jak w przypadku oleju lnianego, nie poddawać go obróbce termicznej, ponieważ traci swój smak oraz wartości odżywcze.
Na rynku dostępnych jest jeszcze wiele olejów mających prozdrowotne właściwości. Należy wybrać dla siebie te najodpowiedniejsze, pamiętając jednak, by kupować je odpowiednio wytłoczone. Ważny jest również sposób przechowywania naszych cudownych płynnych substancji, a szczególnie oleju lnianego, który powinien stać w ciemnym i chłodnym miejscu. Mam tym samym nadzieję, że właściwie dobrany olej pojawi się w Waszych kuchni i zagości w nich już na dobre.
Agnieszka Latus
