
Od dawna jest tak, że rynek falami zalewają mody na wyjątkowo odżywcze, produkty, które po prostu trzeba spożywać, aby zachować zdrowie, sprawność, urodę na długie lata. Co kilka miesięcy pojawia się nowy produkt tego typu wraz z wytycznymi odnośnie sposobu włączania go do diety, ograniczeń, etc. Ta żywność o niezwykłych, potwierdzonych naukowo właściwościach, zawierająca ogromne ilości składników odżywczych, naturalna, nieprzetworzona to właśnie superżywność (superfood).
Co do zasady oczywiście warto włączyć super żywność do swojego menu. Ważne jest jednak to, aby nie podchodzić do rewelacji tego typu bezkrytycznie. Nie ulega wątpliwości, że bogaty skład odżywczy superfood ma wzmacniający, regenerujący i kojący wpływ na nasz organizm. To naturalne dopalacze, są bogatym źródłem składników mineralnych, antyoksydantów, substancji bioaktywnych, enzymów oraz aminokwasów, których nie znajdziemy nawet w kilkukrotnie większych ilościach „zwykłej żywności”. Jednak nie zawsze produkt aktualnie popularny jest najlepszy.
Faktycznie jest tak, że aby produkt był uznany za superżywność, jego właściwości powinny być potwierdzone naukowo. Nie oznacza to jednak, że można je spożywać bez ograniczeń. Pomimo, że stanowią one zastrzyk składników odżywczych, których brakuje w codziennej diecie, ale z drugiej strony mają swoje wady i ograniczenia, które dobrze jest poznać.
Przykład taki może stanowić komosa ryżowa. To pochodzące z Ameryki Południowej zboże zawiera 18% więcej białka w porównaniu z innymi zbożami. Jednocześnie w komosie znajdują się saponiny oraz lektyny, które mogą wywoływać podrażnienia w układzie pokarmowym. Jest ona też bogata w ułatwiający odchudzanie błonnik, jednak jego nadmiar w diecie prowadzi do wzdęć i gazów.
Kolejny przykład stanowią tybetańskie jagody goji, od dawna znane w chińskiej medycynie ludowej, a obecnie uważane za najzdrowsze owoce na świecie. Zawierają one ogromne ilości witamin i składników mineralnych. Ponadto są prawdziwą bombą antyoksydantów, które zwiększają odporność, chronią przed nowotworami i zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się organizmu. Tym niemniej trzeba mieć świadomość, tego że aby dostarczyć organizmowi ilość antyoksydantów równą ich zawartości w jednym jabłku, należy wypić 13 porcji soku z jagód goji. To sporo, zwłaszcza, że cena jagód goji nie jest niska.
Do grupy superfood zaliczane są również jagody acai. To również skarbnica antyoksydantów (zawierają ich dwa razy więcej niż borówki), a do tego są bogate w błonnik, białko, witaminy i zdrowe kwasy tłuszczone. Jednak właściwości odchudzające, które przypisuje się tym owocom nie zostały nigdzie potwierdzone.
Zdecydowanie bardziej znanym przedstawicielem superfood jest orzech kokosowy, a właściwie tłuszcz kokosowy oraz jego sok. Tłuszcz kokosowy wspomaga metabolizm, nie odkłada się w organizmie w postaci tkanki tłuszczowej. Ponadto jest cenioną substancją przeciwwirusową, przeciwgrzybiczą oraz przeciwbakteryjną. Ciekawą informacją jest fakt, iż cząsteczka wody kokosowej budową przypomina osocze krwi, dzięki czemu organizm rozpoznaje i przyswaja ją we właściwy sposób. Należy jednak pamiętać, że mleczko kokosowe z racji dużej zawartości cukru, nie powinno być substytutem wody.
Na uwagę zasługują również nasiona szałwii hiszpańskiej, czyli popularne ostatnio chia. Jedną z wielu korzyści wynikających z ich spożycia jest zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka piersi, dzięki zawartości olbrzymich ilości kwasów omega – 3. Jednak z powodu zawartości kwasu alfa-linolenowego (ALA) zwiększają ryzyko one zachorowanie na raka prostaty.
Lista super żywności jest dość długa. Znane i doceniane są właściwości spiruliny, niebieskozielonej mikroalgi o dużej zawartości cennych dla organizmu witamin, mikroelementów, będąca jednym z najlepszych źródeł białka na świecie. Bardzo popularnymi superfoods są również orzechy nerkowca, ziarna kakaowca oraz awokado.
Warto również wspomnieć o produktach, które w najbliższym czasie mogą stać się popularne w Polsce, np. korzeń macy, zwany również „Skarbem Inków”, rośliny z rodziny kapustowatych, która rośnie na zboczach Andów w Peru. Ciekawostką są też mające kształt gwizdki nasiona Sacha Inchi, pochodzących z Amazonii. Dzięki zawartości kwasów omega 3, 6, i 9 uważane są za „pokarm dla mózgu”. Kolejny przykład to czarny korzeń (czyli skorzonera lub wężymord), będący naturalnym lekiem przeciwkaszlowym. Stosowano go również przy ukąszeniach owadów i leczeniu skóry.
Nie można również zapominać o naszych lokalnych, uprawianych w Polsce superproduktach. Są one nam nie tylko znane od lat, bardzo wartościowe, ale przede wszystkim dużo tańsze w porównaniu z egzotycznymi zamiennikami. Do grupy tej należy zaliczyć czosnek, natka pietruszki, nasiona lnu (siemię) czy aronię. Naukowo potwierdzone są również właściwości zielonych warzyw liściastych takich jak jarmuż, boćwina czy szpinak.
Nie ulega wątpliwości, że w obecnych czasach, trudno jest mówić o zdrowej diecie z pominięciem superfoods. Należy jednak pamiętać o tym, że o tyle o ile są produkty, które mogą zmniejszyć wpływ niezdrowego trybu życia czy warunków środowiskowych, to jednak nie istnieje jeden nawet superprodukt, który zapewni nam długie życie, urodę czy zdrowie. Zawsze podstawą powinna być zdrowa, urozmaicona i zbilansowana dieta, aktywność fizyczna, dobre samopoczucie oraz higieniczny tryb życia.
Aleksandra Kik
Trenuj-24.pl
Dodam od siebie jeszcze chlorelle z PurellaFood, idealna na wiosnę. Oczyszcza organizm i wpływa korzystanie na wiele czynników. Mi pomogła w procesie odchudzania, ale również ten suplement diety idealnie oczyszcza organizm, reguluje poziom cukru we krwi a nawet pomaga z nadciśnieniem. Ma wiele zastosowań i jest łatwo dostępny 🙂 Rossman lub Piotr i Paweł. Polecam !