Jacek Magiera jest trenerem piłkarzy Legii Warszawa i stanowi on swoisty symbol. To młody, polski szkoleniowiec, który otrzymał szansę i możliwość pracy z najlepszymi specjalistami w kraju. Takie sytuacja zdarzają się również w innych dyscyplinach sportowych, jak chociażby koszykówce. Tutaj warto wspomnieć takie nazwisko jak Artur Gronek ze Stelmetu, który poprowadzi mistrza Polski w przyszłym sezonie. Szansa dana temu młodemu trenerowi może bardzo się opłacić i to nie tylko klubowi, który zadecydował się na podjęcie takiego ryzyka.
Piłka nożna i koszykówka to zgoła odmienne sporty, jednakże porównanie Stelmetu z Legią Warszawa jest w tej sytuacji całkiem słuszne. Łączy się ono na tych płaszczyznach, że oba te kluby aspirują do stabilnego wejścia na europejskie hale i stadiony. Artur Gronek zbiera dobre oceny od Janusza Jasińskiego, właściciela Stelmetu. Prezydium ma świadomość, że względem poprzedniego szkoleniowca praktycznie każdy inny będzie oceniany jako słabszy, lecz nie oznacza to tego, że tak będzie w istocie. Zawodnicy zdecydowanie bardziej będą chcieli pomóc młodemu trenerowi, aby cała drużyna mogła się wzajemnie rozwijać. Być może to właśnie Artur Gronek będzie tym trenerem, który niebawem zacznie otrzymywać propozycje współpracy z mocniejszych zagranicznych klubów.
Trzeba przyznać, że przez ostatnie lata za granicą w koszykówce pracował tylko Jacek Winnicki, który to znalazł zatrudnienie w żeńskiej drużynie Fenerbahce Stambuł. Młodzi polscy trenerzy mają bardzo duże szanse na przejęcie szturmem PLK, gdyż coraz mocniej pokazują się w tej dyscyplinie sportowej. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż zaczynają oni otrzymywać coraz więcej szans na sprawdzenie się i pokazanie swoich umiejętności. Budowany jest swoisty kapitał trenerski, który da się zauważyć dzięki prężnemu rozwojowi.
Piłka nożna jest zdecydowanie jednym z najbardziej popularnych dyscyplin sportowych w naszym kraju, lecz nie oznacza to tego, że koszykówka jest gorsza. Obozy sportowe organizuje się również w tematyce koszykówki właśnie oraz istnieją swoiste szkółki, które są tworzone na wzór takich placówek, jaką jest szkoła piłkarska. Bardzo często młodzi trenerzy zaczynali na parkiecie lub na boisku, co z pewnością jest ważne w kontekście znajomości tego, co dzieje się w dynamice danej gry. Niemniej jednak, nie każdy posiada swoistą intuicję do tego, aby wiedzieć jak poustawiać konkretne elementy gry swojego zespołu, aby dało to wymierne efekty.
Coraz więcej młodych trenerów decyduje się na stałe związanie swojej kariery sportowej właśnie z tym fachem. Szkolą się, uczą oraz nabierają doświadczenia od starszych szkoleniowców, lecz przy okazji starają się dochodzić do swoich wniosków oraz eliminować błędy mentorów. Takie podejście stawia nadzieję dla każdej dyscypliny sportowej, w której tylko nie brakuje ludzi chcących się rozwijać. Bez znaczenia, czy będzie to koszykówka, piłka nożna czy też bobslej. Oby tak dalej!
