
Kandydoza, zwana inaczej drożdżycą, często bywa określana mianem choroby cywilizacyjnej, a nawet dżumą XXI wieku. Rzeczywiście coraz więcej osób cierpi na objawy zagrzybienia organizmu. Bywa, że nie potrafimy poprawnie rozpoznać symptomów choroby bądź też są one ignorowane, co prowadzi do pogłębienia schorzenia. Warto zatem wiedzieć, że ogromne znaczenie w przypadku kandydozy mają nie tylko szczegółowe badania lekarskie, diagnoza i leczenie – o zminimalizowaniu jej skutków może też zadecydować dieta. Co jeść, jeśli chorujemy na drożdżycę?
Kandydoza – co to jest i skąd się bierze?
Drożdżycę wywołują grzyby z gatunku candida albicans. Co może być zaskakujące dla niektórych, występują one w każdym ludzkim organizmie, są po prostu naturalną częścią mikroflory bakteryjnej. Jednak wtedy, gdy dochodzi do ich przerostu, a przez to mikroflora zostaje zachwiana, pojawiają się powikłania.
Chyba największą trudnością w zdiagnozowaniu kandydozy jest fakt, że objawy są bardzo niejednoznaczne, m.in. dlatego, że mogą dotknąć różnych części ciała. W związku z tym drożdżyca często jest początkowo mylona z innymi chorobami, co opóźnia właściwe leczenie. Przede wszystkim jednak problemy pojawiają się z układem pokarmowym i to one powinny nas zaalarmować na tyle, by wybrać się do lekarza.
Najczęściej pojawiające się objawy kandydozy:
- wymioty i biegunki;
- liczne wzdęcia, gazy i zaparcia;
- nadmierny apetyt na słodycze – grzyby candida albicans odżywiają się przede wszystkim cukrem, dlatego po zachorowaniu zauważamy ogromną chęć na najróżniejsze łakocie;
- nawracająca opryszczka, pękające usta;
- biały nalot na języku.
Grzybica organizmu może spowodować cały szereg innych dolegliwości, w tym bóle stawów, kłopoty z sercem, alergie, a nawet depresję.
Jakie są przyczyny kandydozy?
Nie da się tego dokładnie określić, ponieważ wpływ mogą mieć na to różne czynniki. Zachorowania często pojawiają się w okresie obniżonej odporności, gdzie może dojść do zachwiania flory bakteryjnej oraz całego przewodu pokarmowego. Powinniśmy zatem na siebie uważać w okresie jesienno-zimowym. Z drożdżycą może też wiązać się przyjmowanie antybiotyków czy kondycja psychiczna, ponieważ długotrwały stres również pustoszy nasz organizm.
Więcej na temat zagrzybienia organizmu znajdziesz na https://www.firia.pl/zagrzybienie-organizmu/.
Candida – dieta
Nie powinniśmy poprzestawać na zdiagnozowaniu candidy i rozpoczęciu terapii. Zamiast tego należy zmienić swój tryb życia, a w szczególności nawyki żywieniowe. Odpowiednia dieta przy grzybicy wbrew pozorom może zdziałać cuda.
Dieta przy kandydozie nie może się obejść bez następujących produktów:
- pieczywo pełnoziarniste;
- mięso – poza wieprzowiną;
- ryby;
- jajka;
- warzywa (najlepiej gotowane na parze), a przede wszystkim bakłażan, cukinia, burak;
- owoce, szczególnie brzoskwinie, jabłka, grejpfruty, pomarańcze, śliwki;
- mleko roślinne;
- duże ilości wody.
Przede wszystkim dieta na candidę powinna opierać się na potrawach lekkostrawnych. Dlatego najlepsze będą posiłki gotowane na parze, które na dodatek przyrządza się szybko i są równie smaczne. Znakomicie sprawdzi się brązowy ryż i kasza gryczana bądź jaglana. Koniecznie warto włączyć do jadłospisu również nasiona słonecznika, dyni oraz migdały. Dobrze też, żeby w naszej kuchni zawsze znajdowała się buteleczka oliwy z oliwek, spożywana na zimno – przykładowo doskonale sprawdzi się we wszelkich sałatkach zamiast tłustego sosu.
W przygotowywanych przez nas daniach nie powinno zabraknąć naturalnych przypraw i produktów, które mają właściwości antygrzybicze i antybakteryjne. Mowa tu m.in. o czosnku, cynamonie, oleju z oregano, żurawinie czy occie jabłkowym. W ten sposób możemy wspomóc swój organizm w walce z chorobą.
Co szczególnie ważne, chorujący na kandydozę powinni dbać o dobre nawodnienie organizmu. Regularne picie wody to absolutna podstawa, kiedy w grę wchodzi dieta przy grzybicy ogólnoustrojowej. Doskonale sprawdzi się również zielona herbata czy napary ziołowe, które znakomicie oczyszczają organizm. Dobrze zadziałają też soki ze świeżo wyciśniętych owoców.
Kandydoza – dieta. Czego nie jeść?
Niestety dieta odgrzybiająca wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Jak wiadomo, podczas drożdżycy to właśnie nasz układ pokarmowy cierpi najbardziej, dlatego musimy mu pomóc, eliminując z jadłospisu te rzeczy, które mogłyby jedynie pogłębić problem i sprawić, że nawet leczenie farmakologiczne nie przyniesie określonych rezultatów.
Produkty, z jakich musimy zrezygnować, kiedy konieczna jest dieta na kandydozę:
- słodycze – czyli wszelkie łakocie, w tym czekolada czy ciastka; trzeba koniecznie unikać miodu i cukru, dlatego wykluczone są także chociażby słodzone soki;
- sery żółte, topione i pleśniowe;
- świeże mleko;
- marynowane mięso;
- ryby z puszki lub panierowane;
- ostre przyprawy, m.in. musztarda i keczup;
- alkohol, napoje gazowane;
- produkty na bazie drożdży;
- soja.
Dieta odgrzybiająca – na co uważać?
Dość wyraźnie widać, że dieta na grzybicę jest raczej restrykcyjna, ponieważ trzeba zrezygnować z wielu produktów. Warto zatem pamiętać, by przy trzymaniu się jadłospisu nie zapominać o tym, by nie dopuszczać do niedoborów w organizmie. Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy dietetyka, który pomoże w zaplanowaniu posiłków. Nieocenioną pomocą mogą się też okazać przeróżne suplementy diety, które w razie czego uzupełnią brakujące witaminy i sprawią, że stosowanie się do diety będzie łatwiejsze.