Amatorki kawy nie wyobrażają sobie długich 9 miesięcy bez jednego łyka kawy. Czy rzeczywiście kobieta ciężarna powinna całkowicie z niej rezygnować? Może po prostu wystarczy ograniczyć jej ilość?
Wcześniej każdy dzień zaczynały od aromatycznej filiżanki „małej czarnej”. Kiedy dowiedziały się, że za kilka miesięcy zostaną matkami, pojawił się problem. Czy rzeczywiście kobiety w ciąży muszą rezygnować z picia kawy?
Jak działa kofeina?
W kawie zawarta jest kofeina, która ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony pomaga zwalczać wodne rodniki, działa pobudzająco, poprawia koncentrację i usprawnia procesy myślowe. Likwiduje uczucie zmęczenia i wpływa na poprawę nastroju. Z drugiej strony utrudnia przyswajanie przez organizm wapnia i żelaza, których braki odczuwa wiele kobiet w ciąży. Kofeina może wpływać na dolegliwości jelitowo-żołądkowe (nudności, wymioty) i potęgować zgagę, która często pojawia się w tym okresie. Poza tym ma działanie moczopędne, podnosi ciśnienie, a zbyt duża jej dawka zwiększa ryzyko poronienia lub przedwczesnego porodu. Niepokój, rozdrażnienie i nerwowość – to kolejne objawy, jakie się mogą pojawić. Jeśli jednak kobieta pijąca do tej pory kawę nie odczuwała negatywnych skutków tego napoju, nie musi z niej całkowicie rezygnować. Powinna tylko dowiedzieć się, ile filiżanek dziennie jest maksymalnie wskazanych.
Dzienna dawka kawy dla kobiety w ciąży
Przyjmuje się, że 200 mg kofeiny na dobę nie stanowi zagrożenia dla rozwoju dziecka. Taką dawkę rekomenduje np. American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG). Dla przykładu filiżanka czarnej kawy zawiera 70–140 mg, kawy rozpuszczalnej – 95 mg, a kawy mrożonej – 50–70 mg. W przypadku espresso jest to jednak aż 170–225 mg. Oznacza to, że kobieta w ciąży może wypić 2–3 filiżanki niezbyt mocnej kawy. Najlepszą opcją będzie kawa z ekspresu, czyli świeżo zmielona i parzona z dodatkiem mleka – to pozwoli uzupełnić zapas wapnia, który jest wypłukiwany z organizmu po spożyciu kawy.
Kawa bezkofeinowa
Taki napój to alternatywa dla tych przyszłych matek, które ze względu zdrowotnych podczas ciąży nie powinny przyjmować dawek kofeiny zawartych w tradycyjnej kawie. Zastępując ją bezkofeinowym napojem, nie muszą jednak całkowicie rezygnować z picia ulubionej „małej czarnej”. Inne bezpieczne rozwiązanie to kawa zbożowa, można ją pić również podczas karmienia piersią.
Miłośniczki tradycyjnej kawy nie muszą się więc martwić – nie grozi im całkowite rozstanie z ulubionym napojem. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to wystarczy, że będą trzymać się bezpiecznej dawki kofeiny. Więcej na ten temat można znaleźć na stronie: kawowy.info.
